W niedzielę odbył się oraganizowany przez mnie NAJSZYBSZY DZIEŃ NA ZIEMI i oczywiście nie biegałam (poza symbolicznym startem na 400 metrów w biegu bikini).
Impreza była udana, co potwierdzają (na szczęście!) uczestnicy
SZUKAJ
POLECANE
-
NAJNOWSZE
- Biegaczka w Nowej Zelandii. Część 1: WYSPA PÓŁNOCNA 14/01/2018
- DROGA DO REKORDU ŚWIATA KOBIET W BIEGU WINGS FOR LIFE 02/12/2017
- POZNAŃ MARATON – WOJOWNICZKA 17/10/2017
- KOBIETY MAJĄ MOC! 08/10/2017
- KILKA PRZEPISÓW NA SZYBSZĄ REGENERACJĘ 06/10/2017
SZUKAJ