Pn, 8 listopada 2010, 08:54

6 listopada, sobota 13 km I znowu mnie łamie w kościach :( Może z niewyspania. Mały ostatnio rozdarty się zrobił.... ja ledwo żyję. Poza tym sobotnio-niedzielne zajęcia na uczelni. Dużo ciekawych informacji. Kierunek, który studiuję to marketing sportowy - "bidny" i niedoceniany w Polsce. W ten weekend wałkowaliśmy sponsoring...
Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz