1 sierpnia, niedziela
Z entuzjazmem zaczynamy nowy miesiąc. Niestety jest tak gorąco. Temperatura w cieniu powyżej trzydziestu, nawet jednej chmurki na niebie. Trochę szaleństwem było wyjście na trening o cztrenastej, ale "trzeba być twardym".
17,1 km
+525m/ - 556m
Było stromo. Większe przewyższenia niż dzień wcześniej. Śr. v= 5,01 min/km
5,06/5,03/4,46/5,06/5,09/5,52/4,37/6,29/4,38/4,41/4,43/4,43/4,48/4,42/4,48/5,12/4,50
Wieczorem pływanie w zalewie.
Plus wpychanie wózka na górę, świętą górę Jawor...niezwykle ważne miejsce dla Łemków, ponoć bijące tam źródełko posiada uzdrawiające moce. Hmm...
Zobaczymy jak moja forma będzie wyglądała po 24 dniach w górach. No, górkach
Podobne