Pn, 2 sierpnia 2010, 05:48

1 sierpnia, niedziela Z entuzjazmem zaczynamy nowy miesiąc. Niestety jest tak gorąco. Temperatura w cieniu powyżej trzydziestu, nawet jednej chmurki na niebie. Trochę szaleństwem było wyjście na trening o cztrenastej, ale "trzeba być twardym". 17,1 km +525m/ - 556m Było stromo. Większe przewyższenia niż dzień wcześniej. Śr. v= 5,01 min/km 5,06/5,03/4,46/5,06/5,09/5,52/4,37/6,29/4,38/4,41/4,43/4,43/4,48/4,42/4,48/5,12/4,50 Wieczorem pływanie w zalewie. Plus wpychanie wózka na górę, świętą górę Jawor...niezwykle ważne miejsce dla Łemków, ponoć bijące tam źródełko posiada uzdrawiające moce. Hmm... Zobaczymy jak moja forma będzie wyglądała po 24 dniach w górach. No, górkach ;)
Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz