Tydzień 3/12
Niecałe 70 km
hmm...
sytuacja nieco patowa...
Po ponad 8 godzinach jazdy jestem z Agą Sypek w Złotym Stoku, ok. 50 km od Międzygórza, gdzie chciałyśmy jutro pobiec.
No właśnie...w telewizji przed chwilką powiedziano, że wszystkie imprezy, w tym MP w Biegu Alpejskim zostały odwołane przez Burmistrza, a z Międzygórza ewakuowano ponad 100 osób...organizator biegu przekonuje, że ma w nosie decyzje władz i bieg się odbędzie...problem tylko, że droga dojazdowa jest zamknieta, bo ma ponoć pęknąć tama...
Tiaaa...
Zobaczymy rano. W razie czego, mamy w Złotym Stoku półmaraton...tylko trochę szkoda...tyle godzin jazdy...w deszczu, w korkach...
Aj, znowu w biegach górskich pod górkę!
Podobne