piątek, 15 lipca
14,3 km w tym 6 x 1km w przyjemnym, spokojnym tempie 3,50 min/km. Przerwa 2 minuty 4,50min/km.
Nie czułam się najlepiej, dlatego tylko 6 odcinków i trochę wolniej. Cieszę się jednak, że w ogóle przemogłam się i zrobiłam trening.
Podsumowanie tygodnia 2/12:
Kilometry: 90,5 (jest nieźle - przy 5 dniach treningowych)
Mam niestety obawy co do nadchodzącego tygodnia...dużo pracy, może być słabo z czasem...
sobota, 16 lipca
22,5 km; 1h 45 minut. Spokojne wybieganie. Po półtorej h biegania poczułam jak bardzo brakuje mi wybiegań
Jak ja przebiegnę maraton???
Zaraz po bieganiu 35 km na rowerku, z Bartusiem. Mała wycieczka
SZUKAJ
POLECANE
-
NAJNOWSZE
- Biegaczka w Nowej Zelandii. Część 1: WYSPA PÓŁNOCNA 14/01/2018
- DROGA DO REKORDU ŚWIATA KOBIET W BIEGU WINGS FOR LIFE 02/12/2017
- POZNAŃ MARATON – WOJOWNICZKA 17/10/2017
- KOBIETY MAJĄ MOC! 08/10/2017
- KILKA PRZEPISÓW NA SZYBSZĄ REGENERACJĘ 06/10/2017
SZUKAJ